* 1 opakowanie śliwek kalifornijskich bez pestek
* 1czekolada ( ja uważam że najlepszą jest tradycyjna z Wedla o nazwie "JEDYNA" )
* alkohol (użyłam wódki Żurawinowej)
* wykałaczki
* tradycyjne gorzkie kakao Wedla
Śliwki na noc wkladam do pudełka i zalewam wódką ( nierozcieńczoną) tak by przykryła każdą śliwkę wraz z niewielkim zapasem ponieważ śliwki napęcznieją. Pozostawiam na noc.
Następnego dnia wylewam śliwki na durszlak i czekam, aż pozostały alkohol odcieknie.
Czekoladę ropuszczam w kąpieli wodnel po czym każdą śliwkę nabijam na wykałaczkę i maczam w ciepłej jeszcze czekoladzie oraz układam na płaskim naczyniu rządkiem. Wstawiam do lodowki do czasu gdy czekolada zastygnie.
Przed podaniem posypuję "koreczki" delikatnie kakao.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz