Składniki:
- 0,5kg szczawiu
- kość schabowa
- 2marchewki
- 1 pietruszka
- 1 seler
- duża gałązka lubczyku
- sól, pieprz do smaku
- duża łyżka masła
- ziele angielskie
- liść laurowy
- śmietana
Zupę ze świeżego szczawiu gotuje co roku 1-2 razy w okresie letnim najchętniej korzystając z polnego ponieważ ma bardziej kwaśny smak. W tym czasie zbieram go również by przygotować gotowy przecier na zimę do słoika, ale o tym już niedługo na osobnym poście :) Podana porcja szczawiu wystarcza na przygotowanie ok.2 litrów zupy.
Gotuję wywar mięsny (na kości) po czym dodaję marchew, pietruszkę, seler, ziele angielskie, liść laurowy, lubczyk, łyżeczka przypraw do smaku i gotuję dalej do miękkości warzyw.
Szczaw myję dokładnie i odcinam łodyżki.
Następnie kroję liście na drobniutkie paski. Wrzucam do osobnego garnka z dużą łyżką masła i duszę do miękkości. Po przygotowaniu szczawiu w ten sposób - przekładam wszystko do garnka z bulionem.
Zupę gotuję jeszcze kilka minut. Na koniec zabielam śmietaną. Podaję z jajkiem na twardo - w towarzystwie zazwyczaj pieczywa.
Wiosna bez szczawiowej nie ma racji bytu. U nas była już dwukrotnie w różnych odsłonach. Kocham chwasty i cieszę się, że dołączyłaś do akcji. Przyrządzasz też inne rośliny łąkowe?
OdpowiedzUsuń